Za co tak bardzo uwielbiamy Mylo i Sheile? Przede wszystkim za ich naturalność i miłość do czworonogów.
Najważniejszym dla nas aspektem w pielęgnacji wszystkich psiaków jest ich bezpieczeństwo. Nie chcemy im fundować chemii, która mogłaby wyrządzić jakąkolwiek krzywdę, przecież na co dzień staramy się robić wszystko, aby naszym futrzakom było jak najlepiej. Dlaczego więc psie kosmetyki miałyby być szkodliwe i złe?
Sztucznym składnikom, dziwnym substancjom i złym barwnikom mówimy nie. Mylo i Sheila również mówią stanowcze nie :)
Marki, które wybrałyśmy, stawiają przede wszystkim na naturalność, skuteczność i bezpieczeństwo.
Sheila- w lutym 2019 roku stworzyła pierwsze naturalne kosmetyki dla czworonożnych przyjaciół. Żaden z ich produktów nie zawiera pochodnych ropy naftowej, parabenów, oleju palmowego ani sztucznych barwników. Wszystkie składniki, jakie wykorzystuje Sheila, są naturalne, dlatego bez obaw i po omacku możesz wybierać ich kosmetyki.
Od siebie możemy napisać, że produkty są cudowne. Szybko się wchłaniają, dogłębnie oczyszczają i fantastycznie pielęgnują, oczywiście stosowane na Ciapku i Tagu, dlatego z czystym sumieniem możemy je polecić.
Sheila nieustannie rozwija linię produktów dla psów i dba o to, aby ich kosmetyki były najwyższej jakości. Produkty wytwarzane są ręcznie, począwszy od wymieszania składników, kończąc na opakowaniu.
Co jeszcze urzekło nas w Sheili? Nie eksperymentują i nie testują nic na zwierzętach- a to dla nas podstawa. W swoich produktach nie używają żadnych wypełniaczy i sztucznych dodatków- wszystkie składniki są pochodzenia roślinnego. Kosmetyki nie zawierają żadnych syntetycznych dodatków- nic więc nie grozi naszym psiakom i to właśnie jest dla nas najważniejsze.
Mylo- tę markę pokochają wszyscy. To ręcznie robione kosmetyki, które inspirowane są naturą. Dzięki idealnemu połączeniu wszystkich składników zapewniają odpowiednią pielęgnację i dokładnie oczyszczenie. Podstawą kosmetyków Mylo jest ich prosta receptura, która bogata jest w skuteczne i odżywcze substancje.
Marka stawia również na naturalne opakowania, nadające się do recyklingu, które urzekają swoim minimalizmem.
Produkty posiadają najwyższej jakości składniki. Skutecznie działają, dodatkowo są ekologiczne, etyczne i co najważniejsze bezpieczne. W ich składach nie ma nic sztucznego, nic, czego byśmy nie rozumieli i nic, co mogłoby zaszkodzić naszym psiakom.
Mylo również nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach, a składy produktów są wyłącznie naturalne, bez żadnych sztucznych dodatków. Mydła posiadają fantastyczną, kremową konsystencję i genialnie się pienią, a kremik na łapki, to czyste masło shea, które posiada multum cudownych właściwości.
Wiecie, co jest najlepsze? Mylo nie zaszkodzi również ludziom i nie będziemy ukrywać, zdarza nam się podbierać kosmetyki naszemu Bastkowi- choć brzmi to niewiarygodnie :)
Dzięki Sheili i Mylo możecie u nas wybierać do woli, to czego potrzebują wasze pieseły i uwierzcie nam- wszystko będzie WOW :)